Czego przesłuchanie Kavanaugha uczy nas o społecznym podejściu do alkoholu


Zdjęcie przez Esquire

W ubiegły czwartek świat oglądał niezwykle kontrowersyjne przesłuchanie sędziego Bretta Kavanaugha w sprawie nominacji do Sądu Najwyższego.

Usłyszeliśmy wiele rzeczy. Jedną z nich było kulminacyjne zeznanie ocalałej z napaści na tle seksualnym profesor Christine Blasey Ford. Niezależnie od tego, po której stronie się opowiesz, 51-latka była niezwykle odważna, gdy stanęła przed komisją senatorów i dziennikarzy, aby podzielić się swoimi osobistymi przeżyciami z tego, co ją spotkało.

Kiedy jednak jej zeznania dobiegły końca, a Kavanaugh zaczął składać zeznania i bronić się, pytania dotyczące jego picia wydały mi się niezwykle znajome. Jako alkoholik i osoba, której alkoholizm jest najważniejszy w moim drzewie genealogicznym, mogłem jedynie odnieść to, co działo się na sali sądowej, do moich własnych doświadczeń.

Piwo.

Słyszeliśmy, jak wspominano o nim 30 razy, i jest jeden fakt, który wiemy na pewno. Brett Kavanaugh lubi piwo. O ile wiele mówiło się o jego spożyciu alkoholu w minionych dziesięcioleciach, o tyle bardzo niewiele mówiło się o jego piciu w dzisiejszych czasach. Kavanaugh nie tylko wspomniał, że pił w młodości, ale używając czasu teraźniejszego, kilka razy powiedział: "Lubię piwo", co oznacza, że pije do dziś.

Jego zuchwałość sięgała zenitu, chyba straciłem rachubę, ile razy stwierdził, że "lubi piwo", a także liczne pomijania kwestii związanych z jego piciem - jednym z nich było to, że wspomniał o swoim przyjacielu, który ma "prawdziwy" problem. Inny sposób polegał na odwróceniu pytania z powrotem do pytającego - taktykę, którą widziałem, stosowała osoba nadużywająca alkoholu lub cierpiąca na alkoholizm, która znalazła się w opałach, albo ktoś, kto skrajnie zaprzecza swoim problemom z alkoholem.

Odwrócił się i zapytał dwóch senatorów, co lubią pić - teraz, a nie

wtedy, gdy byli w liceum. Kiedy podczas przesłuchania zapytano go, czy w przeszłości pił w nadmiarze, Kavanaugh unikał odpowiedzi na to pytanie i wymienił swoje osiągnięcia: Ukończył Yale, Yale Law School, przez 12 lat był sędzią federalnym. Jednak wysokie osiągnięcia nie mówią nam nic o nawykach alkoholowych Kavanaugha, ani teraz, ani w przeszłości. Ukończenie Yale nie jest gwarancją trzeźwości, ale nie wyklucza, że w tamtym okresie Kavanaugh miał problemy z piciem.

Widziałem tę scenę już wcześniej, czy to w salonie, kuchni, czy na podjeździe - ale nigdy nie sądziłem, że zobaczę ją na posiedzeniu senackiej komisji sądowniczej.

"Często był wojowniczy i agresywny".

Photo Via YoutubeCharles

Ludington, jeden z kolegów Kavanaugha ze studiów, wydał oświadczenie, w którym stwierdził, że jest "głęboko zaniepokojony" "rażącym błędnym opisem" picia przez Kavanaugha w Yale. "Faktem jest, że w Yale, i nie mogę tego powiedzieć o żadnym innym okresie, Brett często i dużo pił" - powiedział Ludington. "Wiem o tym, ponieważ, zwłaszcza w pierwszych dwóch latach studiów, często z nim piłem. Wielokrotnie słyszałem, jak Brett cedził słowa i widziałem, jak
zataczającego się po spożyciu alkoholu, nie tylko piwa. Kiedy Brett się upił, często był wojowniczy i agresywny".

Mark Judge, kolega Kavanaugha ze szkoły średniej, pisał o swoim własnym piciu w szkole średniej i w jednej ze swoich książek wspomniał o "Bart O'Kavanaugh", który zwymiotował i zemdlał w samochodzie.

Inni poparli relację Kavanaugha. The New York Times odnotowuje, że Chris Dudley, który brał udział w bójce w barze z Kavanaugh w 1985 r., wyraził poparcie dla sędziego i powiedział, że nie pił on nadmiernie.

Dla tych, którzy to przeżyli

Choć może to dać nam pewne informacje na temat nawyków alkoholowych 53-latka z czasów studiów, nie możemy zakładać, że nadal pije on w ten sposób. Jednak sposób, w jaki odpowiadał na pytania dotyczące jego picia w przeszłości, sprawia, że jest to istotne pytanie dla tych z nas, którzy kiedyś to przeżyli.

Gdyby ktoś mówił o piciu w takim stopniu podczas rozmowy o pracę, jak szybko pracodawca zachęciłby go do szukania pomocy?

Zdjęcie przez NPRChoć

stale zmieniamy poglądy w innych sprawach, takich jak niszczycielski kryzys opioidowy, pogodziliśmy się z tym i zmieniliśmy nasze spojrzenie na osoby uzależnione jako na funkcjonujących członków społeczeństwa, a nie tylko żebrzących ludzi na poboczu drogi. Mimo to musimy nadal modyfikować nasze rozumienie alkoholizmu i picia problemowego. Ci tak zwani problemowi pijacy i alkoholicy to nie tylko włóczędzy pod mostem popijający wódę czy ktoś, kogo widzimy, jak kupuje 40-tkę wcześnie rano na stacji benzynowej przed pracą.

Według National Institute on Alcohol Abuse and Alcoholism (NIAAA) każdego roku w Stanach Zjednoczonych ponad 80 000 osób umiera z powodu śmierci spowodowanej alkoholem, a skoro podczas tego kontrowersyjnego przesłuchania pominięto kwestię picia przez Kavanaugha w dzisiejszych czasach, co to oznacza dla osób, które nadal zmagają się z alkoholizmem i nadużywaniem alkoholu?

Musimy poszerzyć nasze spojrzenie i skupić się nawet na tych osobach, które nie piją codziennie, ale nadal mają trudności z ograniczeniem spożycia alkoholu, gdy już zaczną. To są ludzie, o których nie mówimy - ci, którzy po wypiciu alkoholu tracą przytomność i zachowują się w różny sposób.

Dlaczego nie został przesłuchany?

Dlaczego podczas jednego z najbardziej kontrowersyjnych przesłuchań komisji senackiej nikt nie chciał zapytać o jego obecne nawyki alkoholowe, mimo że alkohol był jednym z najczęściej poruszanych tematów?

Zdjęcie Via VoxSenator

Whitehouse spoglądał w dół podczas przesłuchania Kavanaugha, co było wyraźnym znakiem, że obawia się zadać to pytanie. Senator Klobuchar wyglądała na zdenerwowaną, nawet po tym, jak stwierdziła, że jej ojciec jest na odwyku. Jednak w obu przypadkach, gdy senatorowie próbowali zadać pytanie nominowanemu, zostało ono zignorowane ze względu na odwracanie wzroku i lekceważenie Kavanaugha.

Kiedy pojawiają się gorące tematy, takie jak spożywanie alkoholu, zwłaszcza wśród przyjaciół, członków rodziny, a nawet urzędników państwowych, mamy obowiązek zadawać trudne pytania, bez względu na to, jak bardzo się boimy. Gwarantuję, że w ten sposób na dłuższą metę pomożemy zarówno danej osobie, jak i społeczeństwu, zrywając z tym piętnem.

Jest oczywiste, że nawet gdy w centrum uwagi znajdują się tak ważne tematy, jak aborcja, równouprawnienie płci, identyfikacja płciowa i inne, nasze społeczeństwo wciąż nie wie, jak rozmawiać o piciu. Nie twierdząc, że Kavanaugh jest prawdziwym alkoholikiem lub osobą nadużywającą alkoholu, można dyskutować na temat zakresu śledztwa FBI. Jednak jako osoba na odwyku, która opowiadała o tej sytuacji sobie, a także przyjaciołom i członkom rodziny, być może mądrze byłoby ocenić zachowanie Kavanaugh pod względem picia nie wtedy, gdy był w liceum czy na studiach, ale teraz.